środa, 13 czerwca 2018

Zabrał mnie nad wodę.

Cześć,jakiś czas temu mój ukochany wpadł na pomysł,by trochę inaczej spędzić nasz dzień. Wsiedliśmy w auto i ruszyliśmy w drogę. Zabrał mnie do Arturówka gdzie, pospacerowaliśmy się  trochę. Po przejściu całego zbiornika wody,postanowiliśmy,pójść na rowerki wodne. Tego dnia było bardzo ciepło,więc takie udogodnienie bardzo mi odpowiadało. Uważam,że rowerki wodne są idealnym zajęciem,jak jedzie się nad wodę. Po wysiłku wróciliśmy do centrum miasta na obiad. W prawdzie w planach mieliśmy iść na naleśniki do Manekina,ale była zbyt długa kolejka. Poszliśmy zjeść do Jerry Burger's i strasznie mnie zawiodła ta restauracja. Nie dość,że kelnerka zapomniała podać nam pół zamówienia,przez co musieliśmy czekać dłużej,to w dodatku jedzenie mają słabe.
W porównaniu do restauracji w małej miejscowości nadmorskiej - Jarosławiec, tam jest rewelacja ! Ale tak szczerze,tam jadłam najlepszego burger's w moim życiu.


Tak wyglądała porcja w restauracji. Nawet surówka Colesław smakowała inaczej.
Miłego Dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz