niedziela, 3 grudnia 2017

Ulubieńcy Listopada 2017

W końcu nastał grudzień, pierwszy śnieg już nas odwiedził. Teraz odliczamy dni do świąt Bożego Narodzenia. W czasie ja przychodzę do Was z ulubieńcami minionego miesiąca. Listopad minął mi bardzo szybko, może nawet szybciej  niż wrzesień i październik. Dzięki próbnym maturą mieliśmy wyjście do kina na film "Najlepszy" oraz na kręgle. Moja przyjaciółka z dzieciństwa miała urodziny i muszę przyznać,że to były chyba najlepsze urodziny na jakich byłam. Były w klubie/pubie K6 gdzie w miłym towarzystwie graliśmy w planszówki. Dla mnie idealna forma spędzenia urodzin szkoda,że ja tam nie zrobiłam swojej 18-stki. Sądzę,że bym bawiła się milion razy lepiej hah. Miałam bardzo ciekawe zajęcia terenowe, o których będzie osobny post. Sporo ważnych dla mnie osób miało urodziny w tym miesiącu.Nie wszystko jednak było takie cudowne, miałam bardzo dużo testów i kartkówek co było dość męczące. Zaczęłam również w soboty chodzić do pracy by zebrać na wakacje. A teraz zapraszam na ulubieńców listopada.


Ulubieńcy muzyczni:

1. Nobody can hear you - Alius
2. Just friends - G-eazy, Phem
3. Ghost - Alan Walker



Ulubieńcy filmowi :

Zdecydowanym ulubieńcem jest film "Najlepszy", o którym wspomniałam na początku posta. Opowiada on historię Jerzego Górskiego, który jest narkomanem i pomimo przeciwności losu zostaje mistrzem świata w podwójnym triatlonie "Ironman". Polecam obejrzeć ten film bo warto.


Ulubieńcy produktów spożywczych :

W tym miesiącu byłam wręcz uzależniona od Kinder mlecznej kanapki i Kinder Maxie king haha. Po prostu nie mogłam się im oprzeć.

Ulubione anime :

W tym miesiącu króluje u mnie Naruto.  Przymierzałam się do tej serii bardzo długo. Przestałam oglądać Naruto gdy przestali je emitować w telewizji. Ale mój chłopak chciał bym go dogoniła, więc od kilku miesięcy jak nie dłużej walczę by obejrzeć do końca. Ale strasznie się wkręciłam w losy bohaterów, więc takim sposobem Naruto jest w ulubieńcach.
Miłego wieczoru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz