Cześć, dawno mnie nie było. Postanowiłam wziąć się za siebie i w końcu napisać jakiegoś posta. Wczoraj wraz z kobiecą stroną rodziny poszłam do Cinema City na ladies night. Zmieniłyśmy miejsce z Heliosa, by zobaczyć, jak jest gdzieś indziej. Moim zdaniem obie sieci kin mają niesamowite pokazy dla pań, różniące się od siebie. W Cinema City na powitanie każda z kobitek dostaje torbę pełną niespodzianek. Następnie przechodzimy do konkursów, które są bardzo proste (najczęściej z podpowiedziami na ekranie). Atmosfera jest przemiła i luźna, a prowadzący traktuje uczestniczki jak świetne przyjaciółki. Bardzo dobrze się tam czułam oraz otrzymałam dużo pozytywnej energii. W Heliosie czasem dostawałyśmy większy prezent jak torbę z Monnari, ale najczęściej były to ulotki, czasem próbki, ewentualnie sample słodyczy lub Karmi. Konkursów było więcej niż w drugim kinie, jednak często były one trudne. Wielką zaletą było jednak przebieranie się na każdą edycję kobiecego seansu. Jeszcze nie zdecydowałyśmy, gdzie będziemy, chodziły, jednak polecam to wydarzenie wszystkim Paniom. W Cinema City możecie zabrać ze sobą mężczyzn.
W swojej torebce znalazłam próbkę kremu od Vichy, dla skóry 35+, oraz próbki od Ziaji kremu na dzień z jagodami acai, oraz kremu na dzień z SPF 10. Każda kobieta dostała trochę inny zestaw np. więcej próbek Vichy lub Ziaji.
Dostałyśmy również zaproszenie na 7-dniowy trening na siłowni Saturn, która ma niesamowity asortyment. Jeszcze nigdy nie chciałam odwiedzić żadnej siłowni, jak pragnę wypróbować tą. Bardzo przypomina mi siłownię ze Stanów, gdzie napoje są darmowe, jest strefa relaksu itp.
Coś dla łakomczuszków, czyli sample różnych słodyczy. Chyba z tego razem z ciocią ucieszyłyśmy się najbardziej.
Każda z nas dostała również torbę materiałową na zakupy. Bardzo cieszy mnie fakt, że coraz więcej ludzi zaczyna troszczyć się o naszą planetę. Oprócz tego dostałyśmy coś typowo na „te dni”.
A czy Wy byliście kiedyś na kinie kobiet ? Zadowoleni ?
Miłego Dnia.