Hejka dziś miałam dość ciężki dzień w szkole,ponieważ na każdej lekcji (a miałam ich 6 ) miałam albo sprawdzian albo kartkówkę. Dzięki nim szybo minął mi ten czas. Wczorajszy dzień płynął mi bardzo wolno, praktycznie cały dzień spędziłam na skończeniu lektury "Zbrodnia i kara". W prawdzie to zaciekawiła mnie ta lektura więc nie było tak źle. Dziś zresztą jak co dzień przyszedł do mnie Sebuś i przyniósł ze sobą pocky. Dla tych, którzy nie wiedzą co to takiego, to są to paluszki oblane w smakowej czekoladzie. Jak wiecie lub nie, jestem ogromną fanką słodyczy japońskich jak i całą kulturą tego przecudownego kraju. Miałam przyjemność spróbowania różnych smaków tego radzaju paluszków np: Banan, banan z czekoladą, truskawka, czekoladowe, z kawałkami orzechów, nadziewane oraz brzoskwiniowe. Myslę,że najlepsze były te bananowe oraz bananowe z czekoladą.
Jedliście kiedyś Pocky ? Jak Wam smakowały ?
Miłego wieczoru !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz