czwartek, 18 stycznia 2018

Najlepszy ramen w mieście.

Hejka. Wiem,że mnie nie było. Planowałam dodawać posty co dwa dni, ale ostatnio nie miałam na nic siły i źle się czułam. Teraz czuję się już zdecydowanie lepiej, natomiast się strasznie stresuję. Jutro mam kolejną próbę egzaminu na prawko. Podchodzę już 6-sty raz i mam nadzieję,że będzie szczęśliwy. Dzisiejszy post początkowo miał się ukazać w niedzielę, niestety nie udało się. Jak już wiecie, w środę miałam 3-cią rocznicę mojego związku. Z początku planowaliśmy iść do kina, następnie na obiad do Ato Ramen i zakończyć na deserze w pijalni Wedla. Niestety nie starczyło nam czasu i obiadek przenieśliśmy na niedzielę. Już od bardzo dawna zbieraliśmy się, by odwiedzić to miejsce. Oboje interesujemy się kultura Japonii, nie ukrywając ja mam większego kota na tym punkcie. Tak więc w końcu się tam wybraliśmy. Słyszałam wiele dobrych opinii na temat tego miejsca od znajomych,że jest to jedna z najlepszych restauracji z ramen w Polsce. Menu jest dwustronne, więc nie mamy bardzo dużo do wyboru ale i tak mamy w czym przebierać. Do naszego ramenu zamówiliśmy zieloną herbatę i herbatę z płatkami wiśni. Powiem szczerze,że moja herbata pomimo braku płatków, była przepyszna nawet mało osłodzona, a to nowość bo lubię pić słodką. Polecam Wam odwiedizć łódźkiego OFF'a chociażby na ramen! A ciekawych miejsc jest tu znacznie więcej.


 Tak wygląda lokal z zewnątrz, w wewnątrz nie ma dużo miejsca. Są miejsca przy barze, gdzie można oglądać, jak kucharze gotują nasz ramen.
Ja zamówiłam Shoyu Ramen,który jest z grillowanym kurczakiem. Jak dla nas był smaczniejszy i mniej tłusty od miso. Można w nim było wyczuć smak sosu sojowego. Po prostu pyszności.
Miso Ramen  w menu było napisane,że będzie bardzo tłusty i ku naszemu zdziwieniu był naprawdę bardzo tłusty. W smaku był dobry.

Na pewno kiedyś jeszcze wrócimy do Ato Ramen w Łodzi.
A czy Wy jedliście ramen ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz