wtorek, 2 stycznia 2018

Witaj 2018 !

Witajcie 
Powitaliśmy już nowy rok, jedni hucznie inni spokojnie. Nigdy nie przykładałam większej wagi do tego dnia. Był on dla mnie dniem jak każdy inny, jedyne co go wyróżniało to przepiękne fajerwerki na niebie. Jak byłam mała spędzałam go z rodziną i miło wspominam ten czas, ale  z roku na rok coraz bardziej za nim nie przepadam. Przestałam strzelać z fajerwerk bo nie mogę znieść jak mój ukochany pupil się ich boi. W tym roku spędziłam sylwestra tylko z moim ukochanym, popracowaliśmy troszkę a następnie w sumie się wygupialiśmy i szybko zasnęliśmy. Uwielbiam zasypiać w jego objęciach czuję się wtedy taka bezpieczna. Co do roku 2017 to nie był on złym rokiem gdyż miałam w moim życiu gorsze. Sporo doświadczyłam w tym roku, mogłam nauczyć się wiele nowych rzeczy. To jest niesamowite jak ludzie potrafią się zmieniać z roku na rok, ledwo skończyłam 18-ście lat a już rocznikowo mam 19. Niedługo (za rok) koniec technikum ,a co się z tym łączy matura, egzamin zawodowy, studniówka. Trzeba by w końcu poważnie zastanowić się nad przyszłością ale w sumie nie jestem na to gotowa. Nie wyobrażam sobie mnie jako osoby dorosłej. Też tak macie ? 

Co do roku 2018-stego nie pokładam w nim dużo nadziei , nie robię postanowień noworocznych bo każdy chyba wie jak się one kończą haha. Chciała bym natomiast wyznaczyć sobie pewne cele, które muszę spełnić bym mogła żyć w pełni (?). Chciała bym troszkę popracować nad sobą,bo podczas ostatnich paru lat strasznie się zamknęłam w sobie. Chciała bym zacząć spełniać swoje marzenia oraz rozwinąć bloga co jak widzicie słabo mi wychodzi haha. To w sumie na tyle, mało ciekawy post ale miałam ochotę na takie małe podsumowanie, jeśli można to tak nazwać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz