sobota, 16 listopada 2019

Kino kobiet

Cześć, mam dla Was (chyba) dobrą wiadomość. Bo już niedługo będę miała dla Was dużo postów. Od grudnia będę publikowała 2/3 posty tygodniowo. Jak na mnie to i tak duży sukces. Przygotowuję dla Was serię o prezentach, świąteczne diy oraz inne posty, może nawet porozmawiamy na temat pieniędzy, więc biorę się do roboty.

A dziś przychodzę do Was z postem o kinie kobiet. Tym razem byłyśmy w Cinema City na polskim filmie „1800 gramów". Bardzo wzruszający film, idealny na święta od twórców „Listy do M” oraz „Mój biegun". Historia opowiada o Ewie, która pomaga dzieciom niechcianych przez rodziców. Jej życie zmienia się, kiedy poznaje Nutkę pozostawioną przez matkę pod drzwiami. Film jest wciągający, lecz dość przewidywalny, jednak I tak wzruszający. Jednak co mnie bardziej ucieszyło na tym seansie to zapowiedzi trzech filmów, które muszę obejrzeć. Mowa o „Frozen 2”, „Last Christmas” i „Jak Poślubić Milionera” nie mogę się doczekać. Standardowo na wejściu otrzymałyśmy reklamówka z prezentami od sponsorów kina dla kobiet.

 Standardowo dostałyśmy ulotki reklamowe od sponsorów.
 Próbki kosmetyków, tym razem z Ziaji serii Jeju dla młodej skóry oraz Estee Lauder na noc dla skóry dojrzałej.
 Dostałyśmy wodę, słodkości oraz herbate Soti, która nie przypadła mi do gustu. Jednak wolę słodzone napoje.
Dostałyśmy również trzy małe świeczki i podpaskę.

Miłego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz