niedziela, 18 lutego 2018

Luna play- szczoteczka soniczna

Hejka.
Za szybko mi te ferie zleciały,pewnie jak każdy wolała bym by trwały zdecydowanie dłużej. Męczy mnie ta szkoła i ludzie w niej. Wolała bym iść do pracy albo cofnąć się do gimnazjum. To miejsce jest okropne,jeszcze jak pomyślę,że mam do zaliczenia zaległe testy i kartkówki to chce mi się płakać. Dość już o moim smutku,chcę Wam opowiedzieć dziś o prezencie,który wybrałam na święta. Nie chciałam wcześniej pisać tego posta,ponieważ chciałam sprawdzić jak się sprawdza. A mam na myśli szczoteczkę soniczną z Foreo, Lunę Play. Jest to mniejsza wersja popularnej teraz Luny Mini 2. Wiele osób na Instagramie, YouTube i innych social medias opowiadali o tej szczoteczce. Miałam ochotę ją wypróbować,ale nie chciałam wydawać ok 500/600 zł na rzecz,która może mi się znudzić lub nie działać. Postanowiłam zakupić Lunę Play za 170zł. Zakupiłam ją na allegro, była w zestawie z małymi 15 ml żelami do mycia twarzy na dzień i na noc. Opakowania są dość małe,ale jak dla mnie są wydajne. Zestaw jest z kolekcji Get Up & Glow. Z początku chciałam zamówić to ze strony producenta akurat była dodatkowa przecena,ale po zatwierdzeniu koszyka i kodu rabatowego nagle przychodziła duża kwota za przesyłkę,która niby jest darmowa. Dlatego też w końcu zdecydowałam się na Allegro. Przesyłka idzie z zagranicy, a doszła mi następnego dnia albo po 2 dniach. Więc przesyłka była rewelacyjnie szybko. Cieszę się,że zdecydowałam się na Lunę Play, jest dla mnie idealna.
Jak używać szczoteczki sonicznej:
1.Zwilżamy naszą skórę i szczoteczkę wodą.
2. Nanosimy na nią ulubiony żel do mycia twarzy albo żel z zestawu.
3. Masujemy skórę okrężnymi ruchami.
4. Myjemy szczoteczkę po oczyszczaniu.
5. Gotowe możesz się cieszyć gładką i czystą skórą.
W zestawie dostajemy dwa żele 15 ml na dzień (pomarańczowy) i na noc (niebieski). Do gustu przypadł mi ten na dzień, pachnie bardzo przyjemnie,delikatnie owocami. Na stronie producenta jest napisane "natychmiast odświeża skórę, a składniki odżywcze probiotyków jogurtowych nawilżają i chronią skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi." Zgadzam się z tym,że moja skóra jest odświeżona i odżywiona. Zamierzam zakupić sobie ten żel jeśli znajdę go bez tego drugiego. Co do żelu na noc,pachnie mniej przyjemnie i ma drobinki jakby peelingujące. Producent przedstawia je tak " przemienia się w aksamitne mleczko wzbogacone pyłem meteorytowym, aby głęboko oczyścić i usunąć wszelkie zanieczyszczenia oraz pozostałości makijażu." Jest w porządku,ale nie chciała bym go kupić ponownie bo nie widzę w nim rewelacji.
Tak wygląda moja szczoteczka,jest mniejsza od dłoni,ale nie ma problemu z jej trzymaniem podczas mycia. Przyjemnie masuje naszą skórę twarzy,przez co pielęgnacja staje się przyjemnością. Takie masaże potrafią ujędrniać naszą skórę. Bardzo łatwo zmywa się z niej brud,wystarczy włożyć ją pod biedzącą wodę i umyć mydełkiem. Po jej używaniu czuję jak moja skóra jest dobrze oczyszczona i taka delikatna. Podczas pierwszego użycia zdziwiłam się,że mam taką brudną buzie a wcześnie ją oczyszczałam. Możecie na szczoteczkę używać tak jak wyżej pisałam ulubionego żelu,żelu z zestawu albo ja czasami robię takie dwa w jednym i używam peelingu,ale w tym przypadku gorzej się szczoteczkę czyści. Jak najbardziej ją polecam,jeśli jesteście osobami,które lubią nowości do pielęgnacji to może warto tego spróbować ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz